Seksualność kwiatów
„Kwiaty są gwiazdami ziemi, a gwiazdy kwiatami nieba” – Paracelsus, lekarz, przyrodnik, znawca natury i jego słowa są inspiracją fotografii Czesława Czaplińskiego.
Czapliński mówi: Świat kwiatów rządzi się podobnymi prawami jak świat ludzi. Unikalne gatunki kwiatów tak samo jak znane osobistości starają się ukrywać przed obiektywem swoje prawdziwe oblicze. Kwiaty są dla mnie nie tylko symbolem piękna. Ludzie obdarowują się nimi przy różnych okazjach, począwszy od narodzin aż do śmierci. Niewiele jednak osób, zachwycając się kwiatami w naturze lub na zdjęciach, zdaje sobie sprawę z tego, że są to organy seksualne roślin. Można więc fotografie kwiatów porównać do aktów, gdzie często tylko krok dzieli dzieło sztuki od pornografii. W przypadku kwiatów to tylko krok od kiczu.
Dlaczego fotografujesz kwiaty, skoro fascynują cię ludzie? – zapytała mnie przyjaciółka, której kiedyś pokazałem pierwsze próby. Nie umiałem wtedy udzielić jednoznacznej odpowiedzi. Powiedziałem chyba, że inni znani portreciści, Penn czy Mapplethorpe, również fotografowali kwiaty i nikt im takich pytań nie zadawał. Jednak pytanie to nie dawało mi spokoju, przez wiele lat fotografowałem głównie ludzi, aż tu nagle zainteresowałem się kwiatami. Czy aby nagle? Zanim zająłem się fotografią, studiowałem biologię. Kwiaty fotografuje, podobnie jak ludzi, podczas indywidualnych sesji zdjęciowych w studiu, stosując te same zasady oświetlenia i kompozycji. Powstają portrety kwiatów, a nie zdjęcia kwiatów. Dostrzegam duże podobieństwo w zdobywaniu i fotografowaniu unikalnych gatunków kwiatów i znanych osobistości, starających się ukryć swoje prawdziwe oblicze przed obiektywem. Poszukując swoich botanicznych modeli odwiedziłem wiele miejsc na świecie, że wspomnę tylko The Royal Botanic Gardens w Londynie z ponad 30 tysiącami roślin, The New York Botanical Garden, gdzie każdej wiosny rozkwita ponad milion kwiatów. Udało mi się wejść do ogrodów zamkniętych dla ludzi z zewnątrz, jak np. ogród klasztoru klauzurowego sióstr Wizytek na Krakowskim Przedmieściu, gdzie byłem pierwszy z aparatem w 350-letniej historii klasztoru czy w ogrodzie Białego Domu w Waszyngtonie, gdzie szczególnie po atakach terrorystycznych wejście jest bardzo trudne. Gościłem też w wielu ogrodach prywatnych na Manhattanie, zawieszonych kilkadziesiąt pięter nad ziemią. Kontakt z kwiatami to także przyjaźnie z ich hodowcami, którzy często są niesamowitymi ludźmi z wieloma pasjami.
Unikalne gatunki kwiatów, przepiękne kolory to wszystko można podziwiać podczas wystawy. Autor fotografuje różne kwiaty, również polne, ale duże emocje wywołują u mnie orchidee. I tu znowu, jak się głębiej zastanowimy, to świat kwiatów, rządzi się podobnymi prawami, jak świat ludzi. Weźmy dla przykładu kwiatowe „warstwy społeczne”. Na samym szczycie prawdziwa kwiatowa arystokracja, orchidee, są roślinami bardzo rzadkimi. Perwersyjne w wyglądzie i zachowaniu, o nieskończonym bogactwie barw, kształtów, zapachów, należą orchidee do najdroższych kwiatów na świecie. Wywołują największe emocje i są bohaterami przygód i kryminałów. Od wieków przypisywano orchideom moc dającą siłę męską. Nazwę orchidea wywiódł uczeń Platona Teofrast od słowa orchis – jądro ze względu na kształt bulw przypominjących ten właśnie męski organ.
O kwiatach można mówić i mówić i fotograficzna historia Czaplińskiego nie jest skończona.
„Portrety kwiatów-od realizmu do abstrakcji” -wystawa fotografii Czesława Czaplińskiego
Wystawa trwa od 19 marca do 3 maja 2016
Galeria Fangorówka w Ogródzie Botanicznym PAN, ul. Prawdziwka 2, Warszawa
Seksualność kwiatów